Kontrakt prosty i przejrzysty! Gwiazdor disco polo gotowy do podjęcia pracy!

Ten Artysta disco polo zaskoczył wszystkich swoich fanów szokującym wyznaniem. W czasie pandemii śmiało i odważnie zadeklarował swoją gotowość do pracy. W jaki sposób to zrobił? Będziecie zaskoczeni!

Zobacz również: Klubowa wersja hitu Dawida Narożnego "Królowa jest tylko jedna" od Dance 2 Disco podbije klubowe parkiety w Polsce?! To brzmi świetnie!

Pandemia nie oszczędza branży muzycznej. Od roku nic nie jest już takie samo - nie odbywają się imprezy, zarówno te plenerowe, jak i organizowane w klubach. Kontakt fanów z ulubionymi artystami odbywa się jedynie za pośrednictwem zdalnych form przekazu. Na szczęście, większość przedstawicieli muzyki tanecznej korzysta z social mediów - to dzięki nim sympatycy disco polo mogą być "na bieżąco" w zakresie nowości od swoich ulubionych zespołów. 

Jedną z najbardziej aktywnych w mediach społecznościowych osób reprezentujących muzykę disco polo jest Bartosz Padyasek, lider i wokalista formacji D-Bomb, która stoi za takimi hitami jak "O, Ela, Ela" czy "Prawie o północy". Artysta jest więc doskonale znany fanom muzyki tanecznej, co przekłada się na niemałe zainteresowanie jego profilem, m.in. na Facebooku.

Wokalista opublikował na swojej tablicy zdjęcie zrobione w windzie. Oczywiście, znany ze swojego ciekawego i eleganckiego stylu Bartek nie zawiódł i tym razem, jednak nie to jest w tym wpisie najistotniejsze. Uwagę przykuwa opis, który otwarcie informuje fanów o gotowości lidera D-Bomb do pracy! Utrzymany w żartobliwym tonie wpis jest jasną deklaracją - Bartosz Padyasek może wystąpić na Twojej imprezie! Jak napisał artysta:

Urodziny, imieniny, wesela i rocznice, zaśpiewam zatańczę a nawet wódki się napije

Nie zabrakło też zabawnego akcentu:

Uwaga-Nie będę robił za karła którym rzuca się do tarczy [...] chociaż jak będzie [...] bankrol gruby to może się zgodzę. Kontrakt prosty i przejrzysty

Taki wpis sposobał się fanom - świadczy o tym liczba ponad 300 reakcji, co jest bardzo imponujące. Sprawdźcie sami - wpis Bartka znajdziecie poniżej!