Co dalej?! Sławomir Świerzyński przerażony kwotą emerytury "nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze"

Sławomir Świerzyński dostał bardzo niską emeryturę. Artysta nie będzie miał z czego żyć?

Zobacz również: Klubowa wersja hitu Dawida Narożnego "Królowa jest tylko jedna" od Dance 2 Disco podbije klubowe parkiety w Polsce?! To brzmi świetnie!

Sławomir Świerzyński, wokalista grupy Bayer Full to jeden z najstarszych artystów w muzycznej branży. Zespół istnieje bowiem od 1984 roku. Przez lata wylansował wiele przebojów, które dzisiaj śpiewa cała Polska. Jak każdy pracujący człowiek, artyści (nie tylko muzyczni) po wielu latach pracach, przechodzą na emeryturę. Sławomir Świerzyński mimo, że wciąż jest aktywny muzycznie już myśli o emeryturze. Ile więc jej otrzyma wieloletni muzyk?

SŁAWOMIR ŚWIERZYŃSKI ZATRWOŻONY NISKĄ EMERYTURĄ! ARTYSTA NIE BĘDZIE MIAŁ Z CZEGO ŻYĆ?

W wywiadzie dla Super Expressu muzyk powiedział:

- Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie. Według ustawy, jeśli nie osiągam 700 zł, to i tak je dostanę, co nie zmienia faktu, że państwo robi sobie z nas żarty”.

Zdruzgotany i zatrwożony decyzją ZUS-u wokalista zespołu Bayer Full nie może uwierzyć w to co się stało. Zaznaczył jednak, że żeby żyć musi pracować do końca życia.

- „….Naprawdę lubię swoja pracę i będę śpiewał, dopóki ludzie będą chcieli mnie słuchać” – dodał w rozmowie z dziennikarzami Super Expressu piosenkarz.

Tak niska emerytura sprawi, że gwiazdor nie będzie miał z czego żyć?