To najlepszy film o disco polo?! 24 lata temu do kin wszedł film "Kochaj i rób co chcesz"! Główną rolę zagrał m.in. Sławomir Świerzyński

Film "Kochaj i rób co chcesz" to pierwszy fabularny film o muzyce disco polo. Do kin wszedł 24 kwietnia 1998 roku.

Zobacz również: To był najbardziej spektakularny ślub i wesele w branży disco polo. Paula Karpowicz-Zimecka szczerze o swoim ślubie!

Film opowiada o losach Sławka Wiśnika (Rafał Olbrychski), który nie dostaje stypendium w Niemczech. Po powrocie do rodzinnego miasta Kaliszewa otrzymuje pracę jako organista, ale niedługo po tym wyjeżdża i zaczyna pracę w klubie Casablanka. Nieoczekiwanie Sławek Wiśnik staje się gwiazdą muzyki disco polo, a to wszystko dzięki poznaniu Samanti (Katarzyna Bujakiewicz) z którą wdaje się w romans, a następnie w konflikt.

Na jego muzycznej drodze staje autentyczna gwiazda muzyki disco polo Janusz Bukowski (Sławomir Świerzyński) ojciec chrzestny muzyki disco polo. Mimo ogromnego sukcesu postanowił wrócić do swojej ukochanej i rodzinnego miasteczka, gdzie Agnieszka Nowak (Monika Kwiatkowska) bierze z nim ślub.

Kochaj i rób co chcesz! Film o muzyce disco polo!

 Dziś z okazji rocznicy wejścia do kin Sławomir Świerzyński wspomina i pokazuje kulisty powstawiania filmu Kochaj i rób co chcesz! 

24 kwietnia 1998 roku na ekrany kin wszedł pierwszy film fabularny o muzyce disco polo. "Kochaj i rób co chcesz" to komedia romantyczna, której tłem jest prężnie rozwijająca się branża muzyki disco polo w latach 90-tych. W filmie wystąpiła plejada gwiazd polskiego kina: Dorota Kamińska, Katarzyna Bujakiewicz, Jerzy Trela, Ewa Kasprzyk, Jan Frycz, Agata Buzek, Rafał Olbrychski czy Katarzyna Kwiatkowska, a wśród nich Sławek Świerzyński w roli "ojca chrzestnego" muzyki disco polo, a także zespół Boys. Reżyserem filmu był Robert Gliński.

Zdjęcia kręcono wiosną i latem 1997 roku. Zobaczcie, materiał filmowy zza kulis powstawania tej produkcji - czytamy na oficjalnym profilu Sławomira Świerzyńskiego.

Pamiętacie film "Kochaj i rób co chcesz"? Chętnie do niego wracacie?