Wokalista disco polo skazany na świetlaną przyszłość?! Zobaczcie jak sobie poradził w najnowszym projekcie!

Istnieje wiele sposobów na podbicie branży disco polo. Jednym z nich, z pewnością jest stworzenie hitu, który będzie bodźcem porywającym do tańca i szalonej zabawy na różnego rodzaju imprezach.

Zobacz również: Legendarna grupa disco polo Diadem zaskakuje premierą „To już koniec” – rozstanie w rytmie disco polo!

Kluczowe wydarzenia w świecie disco polo, to koncerty, czasem wesela i oczywiście kluby, w których często wymaga się nieco bardziej „dudniącego” rytmu. I w tym właśnie kierunku poszedł Paweł Stawiarski, znany w branży pod pseudonimem Pablo. Artysta „wprowadził” do sieci piosenkę o nakręcający do imprezowania tytule „Bania”.

Teledysk od samego początku wprowadza nas w dyskotekową przestrzeń. Śliczne, roztańczone dziewczyny, przystojni panowie i kolorowe oświetlenie, to bezsprzecznie ogromna zaleta tego klipu.

Nie obraz jest jednak tutaj najistotniejszy...jeżeli cokolwiek wprowadzi wykonawcę na muzyczny szczyt, to zdecydowanie będzie to muzyka, a dokładniej - świetny refren, który brzmi jak najlepsze produkcje polskiego disco. Przed Pablo prawdopodobnie świetlana przyszłość, ale czy tak faktycznie będzie?...Poczekajmy.

Teraz na pewno nie warto zwlekać z odsłuchaniem propozycji. Dajcie znać, co o niej myślicie.